papuga

Ameryka Środkowa: Kostaryka i Nikaragua - przyroda, wulkany i plaże

Ameryka Środkowa: Kostaryka i Nikaragua - przyroda, wulkany i plaże
Termin: Czas: liczba osób: Koszt:
29.11 - 15.12.2024
17 dni 6-13 3.600 zł + 1.290 USD + bilet lotniczy Zapisz się
16.01 - 01.02.2025
17 dni 6-13 3.600 zł + 1.290 USD + bilet lotniczy
  • Brak Miejsc
Zapisz się

wulkan Masaya i gorąca lawa na żywo
wizyta w dwóch krajach Ameryki Środkowej
Parki Narodowe Kostaryki
relaks na rajskich plażach Nikaragui i Kostaryki
AUTOR PROGRAMU: Piotr Orechwo

Trasa: San Jose - La Fortuna - wulkan Arenal - Granada - San Juan del Sur - PN Rincon de la Vieja - Monteverde - PN Manuel Antonio - Cartago - Puerto Viejo de Talamanca - San Jose

Zapraszamy w podróż przez Amerykę Środkową, do Kostaryki, Nikaragui. W trakcie tej eskapady
postaramy się poznać specyfikę każdego z odwiedzanych krajów oraz poznać najciekawsze ich miejsca.
W Nikaragui zamieszkamy na chwilę w Granadzie, miasteczku uważanym za perełkę architektury
kolonialnej. Będziemy pływać po jeziorze Cocibolca pośród dziesiątek malutkich wysepek a w dalszej
drodze zobaczymy imponujące wulkany wyłaniające się z wyspy Ometepe pośrodku tego jeziora. W
Kostaryce, która słynie z przyrody, rezeratów i parków narodowych odwiedzimy najciekawsze z nich
m.in. Rincon de la Vieja, Cahuita i Wulkanu Irazu, który zresztą zdobędziemy. Przyrodę będziemy
poznawać z bliska, czasami, jak w serpentarium, przez szybkę oddzielającą nas od jadowitych węży i
żabek, a czasami z lotu ptaka – spacerując po podwieszanych w koronach drzew pomostach. Będziemy
się relaksować w gorących źródłach w okolicy wulkanu Arenal. Będzie okazja aby się wykąpać pod
wodospadem albo w ciepłym Morzu Karaibskim
. Dla amatorów nurkowania z fajką zatrzymamy się
przy rajskich plażach w Kostaryce i w Nikaragui. Zajrzymy też do wnętrza wulkanu Poas.
Wyjazd przypadnie do gustu tym, którzy lubią przyrodę, podróż, kulturę latynoską.
Podróżujemy z wykorzystaniem lokalnych środków transportu, czasami wynajmując minibusa lub
taksówkę.

AUTOR PROGRAMU: Piotr Orechwo

 

Dzień 1 Wylot z Polski, do San Jose w Kostaryce, przylot wieczorem, transfer do hotelu.

Dzień 2 Aklimatyzacyjny spacer po centrum miasta, min. Plaza de la Cultura, Teatro Nacional, bardzo
ciekawe Muzeum Złota
, nocleg.

Dzień 3 Przejazd na wulkan Poas, spacer nad kraterami wulkanu. Przejazd do La Fortuna, nocleg.

Dzień 4 Krótki trekking u podnóża wulkanu Arenal w otulinie Parku Narodowego. Spacer do
imponującego wodospadu, możliwość kąpieli. Wieczorem dla chętnych wizyta w gorących źródłach
(różne opcje od 40 do 90 USD).

Dzień 5 Całodzienny przejazd do Granady w Nikaragua, jednego z najładniejszych, kolonialnych miast
w Ameryce Środkowej (po drodze przekraczamy granicę).

Dzień 6 Spacer po Granadzie: Plaza de la Independencia, katedra, kościół La Merced, kościół
Guadelupe. Rejs między licznymi, malutkimi wysepkami na jeziorze Cocibolca. Późnym popołudniem
wyjazd na wulkan Masaya, gdzie po zapadnięciu zmroku można dostrzec buzującą lawę we wnętrzu
góry, powrót na nocleg do Granady.

Dzień 7 Dzień wolny na nieśpieszne spacery po okolicy, dla chętnych możliwość zorganizowania
całodniowego wyjazdu na kajaki na jeziorze wewnątrz krateru wulkanu (ok. 30 USD/os.).

Dzień 8 Przejazd do San Juan del Sur, mekki surferów. Chwila na plaży, następnie przejazd do
Kostaryki, przekroczenie granicy, nocleg w okolicy Liberia.

Dzień 9 Poranny wypad do Parku Narodowego Rincon de la Vieja. Spacery po parku, który słynie z
wulkanów, gorących źródeł, wodospadów, dzikich zwierząt (m.in. aguti, pekari, mrówkojady, leniwce,
małpy czepiaki, kapucynki). Przejazd do leżącego w górach porośniętych gęstą selwą Monteverde (150
km, ok. 5 godz), nocleg.

Dzień 10 Niecodzienny spacer po wiszących pomostach wśród koron drzew, pozwalający spojrzeć na
selwę z zupełnie innej perspektywy. Wizyta w serpentarium gdzie poza interesującymi wężami można
zobaczyć kolorowe, nieraz bardzo trujące żabki, nocleg.

Dzień 11 Przejazd do Quepos i Parku Narodowego Manuel Antonio (ok. 190 km, 6 godz), nocleg.

Dzień 12 Poranny spacer po Parku Narodowym Manuel Antonio, podczas którego jest duża szansa na
zobaczenie leniwców, małp, ostronosów i innych zwierząt. Czas wolny na pięknych plażach.

Dzień 13 Przejazd do Cartago - dawnej stolicy Kostaryki (ok. 4 godz). Wizyta w bazylice Nuestra
Señora de los Angeles, w której znajduje się rzeźba Matki Bożej „La Negrita” - patronki Kostaryki.
Dalsza część podróży do Puerto Viejo de Talamanca (ok. 5 godz), nocleg.

Dzień 14 Czas na relaks na pięknych plażach, możliwość nurkowania z fajką. Dla chętnych spacer po
Parku Narodowym Cahuita.

Dzień 15 Przejazd do San Jose (ok. 5 godz), nocleg.

Dzień 16 Wylot do Polski (większość wylotów jest w południe) Jeśli będzie wieczorem, oczywiście
zagospodarujemy ciekawie czas.

Dzień 17 Przylot do Polski.

Uwaga! Informujemy, że ze względów organizacyjnych kolejność miejsc w programie wyjazdu może ulec zmianie.

Umowa obejmuje: koszty złotówkowe - ubezpieczenie NNW + KL; opieka doświadczonego pilota-przewodnika; koszty organizacyjne w Polsce; podatki na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny oraz Fundusz Pomocowy COVID19; podatek VAT; koszty walutowe - wszystkie przejazdy podczas wyprawy (autobusy, taksówki, łodzie itp.); noclegi (hotele lub schroniska, pokoje w większości 2 osobowe, być może czasami kilkuosobowe); koszty organizacyjne podczas wyprawy.

Umowa i cena nie obejmują: kosztu biletu lotniczego - na trasie Warszawa-San Jose-Warszawa; biletów wstępu, opłat granicznych (ok. 130 USD), wyżywienia (ok. 20 USD na dzień) wycieczek fakultatywnych (gorące źródła 40-90 USD, wycieczka na kajaki ok 30 USD).

Maciej Tarniuk

Maciej Taraniuk

Maciej Taraniuk, absolwent wrocławskiej Romanistyki i Iberystyki, tłumacz języka francuskiego, hiszpańskiego i portugalskiego. Od lat zawodowo i prywatnie związany z krajami latynoskiego kręgu kulturowego. Przygodę z podróżowaniem zaczynał od autostopa, łącznie odwiedził ponad 70 krajów na 5 kontynentach.
Miłośnik sportów z lekką nutką ryzyka, specjalizuje się w wyjazdach, podczas których trzeba wspiąć się na jakąś górę, zjechać z niej na rowerze, przepłynąć się pontonem po rwącej rzece czy przespacerować się po dżungli. 

Czytaj więcej
Piotr Orechwo

Piotr Orechwo

Piotr Orechwo alias Pedro (ur. 1976), absolwent chorzowskiego "Słowaka". Od najmłodszych lat zafascynowany przygodą w podróży. Po wojażach za jeden uśmiech autostopem po Europie, od 1992 r. regularnie odwiedza subkontynent indyjski. Efektem było wstąpienie w grono studentów kulturoznawstwa ze specjalizacją indologiczną na Uniwersytecie Warszawskim. Poza nauką sanskrytu i tamilskiego, studiował język hindi w Agrze na półrocznym stypendium językowym. Studia udało mu się ukończyć, między jedną podróżą, a kolejną. Od 1997 r.

Czytaj więcej

Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image